Muszę zaakceptować uznać daną sytuacje, osobę
Z całym jej “syfem” i brudem
Dać jej a raczej zwrócić możliwość bycia, możliwość istnienia dokładnie taką jaką one/ona jest
Odkładam na bok wstręt i obrzydzenie
Uznaje
Jest jakie Jest
Akceptuję
Pozwalam
Dopiero po tym punkcie;
Wykonanym w pełni
Mogę zakasać rękawy i zabrać się do Zmiany
Może nawet do (U)Miłowania
Ale najpierw:
Akceptacja -> Uznanie
Fot: Grafika znaleziona na bloku Dali
13 czerwca 2023